Nie bez powodu uważa się, że Duńczycy to jedni z najszczęśliwszych ludzi na świecie. To właśnie tam powstała idea hygge. Jest to określenie, które oznacza wygodę, komfort, bezpieczeństwo i szczęście. Brzmi jak coś trudnego? Nie do końca, ponieważ może nam to towarzyszyć nawet podczas wykonywania codziennych czynności.
Co to jest hygge?
Bardzo długo zastanawiałam się nad tym, jak wyjaśnić Ci, czym jest hygge. Okazało się, że nie jest to takie proste jak myślałam, a definicje hygge każdy z nas musi stworzyć samodzielnie. Czemu? Ponieważ to, co dla mnie jest szczęściem, bezpieczeństwem i chwilą wytchnienia, dla innych może już tym nie być.
Każdy z nas ma swoje własne hygge, o które dba na co dzień – czasem nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Jest to coś, z czym się utożsamiasz. Czymś, na co czekasz po powrocie do domu i czymś, co sprawia Ci większą radość niż inne rzeczy.
Hygge może być mieszkaniem, które urządziłaś, tak jak zawsze o tym marzyłaś. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby była to gorąca herbata popijana w wełnianym swetrze. Spanie do 10 pod kolorowym kocem? Teżmoże być hygge. 😉
No i w końcu może to być zwykły relaks po pracy lub poświęcanie czasu swojej pasji – nawet jeśli jest to wyszywanie. Dla mnie to nie jest kwintesencją tego, czym jest hygge, ale dla Ciebie może. No bo czemu nie?
Hygge – jak powstało?
Termin hygge wywodzi się od słowa “hyggja”, które w języku staronordyjskim oznaczało „myśleć”, „czuć się zadowolonym” i kojarzyło się z bezpieczeństwem, odpoczynkiem oraz nabieraniem energii. Idea ta powstała w Danii już 200 lat temu, ale trzeba przyznać, że dopiero teraz stała się popularna.
Czy żyjesz tak jak chcesz?
To bardzo ważne pytanie, które powinny zadać sobie wszystkie osoby, które zastanawiają się nad tym, czym jest hygge. Nie każda część Twojej codzienności musi być hygge. Ciężko o to, aby rzeczy, których nie lubisz, a musisz robić były odzwierciedleniem duńskiej wizji szczęścia.
Wstawanie o 6 rano, gdy chciałbyś o 10, czekanie w Warszawskich korkach i robienie rzeczy, których masz dość nigdy nie będą hygge, ale możesz zadbać o to, aby pozostałe części Twojej codzienności takie były.
Hygge przychodzi do nas w chwilach odprężenia, gdy mamy czas wolny od obowiązków i pracy. Może to być weekend lub przerwa świąteczna. Hygge najczęściej pojawia się spontanicznie i trudno jest je zaplanować, czasem pojawia się w prostych codziennych momentach, a czasem musimy na nie poczekać nieco dłużej.
