Założenie i prowadzenie sklepu internetowego jest chyba jednym z najpopularniejszych biznesów prowadzonych w Sieci. Sklepy internetowe są zakładane de facto w ekspresowym tempie w każdej możliwej branży. Parę lat wstecz założenie sklepu internetowego był to nakład pieniężny coś koło paru tysięcy złotych. Dziś ten sposób na zarabianie zrobił się na tyle powszechny, że jesteśmy w stanie wykupić sklep internetowy już za tysiąc złotych. Prócz tego jest dużo platform działających na zasadzie użyczenia software. Czyli płacimy powiedzmy 45 polskich złotówek miesięcznie i możemy korzystać ze sklepu skonfigurowanego u naszego usługodawcy. Niewątpliwie nie jest to najlepszy sposób, bo nie zezwala nam mieć absolutnej niezależności tworzenia przy budowaniu naszego sklepu. Zwyczajnie wtedy korzystamy z szablonów przygotowanych przez usługodawcę.
Co można sprzedawać?
Każdy, kto chce skonstruować i prowadzić sklep internetowy głowi się: co sprzedawać?
Zadane pytanie niby banalne, w rzeczywistości jest niezmiernie wielopłaszczyznowe. Trzeba bowiem poddać analizie co najmniej kilka czynników, zanim rozstrzygniemy o wyborze towaru. Dziś każda nisza jest wypełniona, w związku z tym: w jakim kierunku szukać tego, co się sprzeda? Konieczne jest wykonanie czegoś na wzór konkretnego planu biznesu naszego przedsięwzięcia z porządnym rozpatrzeniem wszystkich elementów. Wskażmy te główne elementy które trzeba rozważyć:
ile będzie kosztować towar?
jak długa będzie przydatność towaru do użytku?
czy będziemy mieli, gdzie składować towar?
produkt powinien być możliwie jak najmniej usterkowy.
Nie bierz tego co tanie!
Nie są to wszelkie wyznaczniki, jednak te najważniejsze, od jakich trzeba wystartować. Dopiero po ich przestudiowaniu będziemy pewni, co jest dla nas najlepsze.
Generalnie zasada jest taka, że nie opłaca się wchodzić w produkty niesłychanie tanie, kosztujące kilka, czy kilkanaście złotych. Z tego względu, bowiem na tego typu produktach nie można dostać znacznej marży. Uzyskanie dwóch, czy trzech zeta na towarze jest to zbyt mało, kiedy podliczymy czas, jaki musimy przeznaczyć na obsługę każdego klienta, materiały do pakowania towarów, i jeszcze nieco innych małych szczegółów – jak wystawienie rachunku.
Naprawdę godne polecenia jest wejście w towary drogie, takie blisko tysiąca złotych. Na takiej, na przykład pralce do prania przy godziwych stosunkach z hurtowniami możemy złapać nawet około sto złotych nadwyżki. Zatem całkiem sporo., ale … Niestety, zawsze są dwie strony medalu. Albowiem towar tak duży musimy gdzieś zmagazynować. I z tego względu nie starczy odrębny pokój mieszkalny, jak w sytuacji powiedzmy komórek, bądź noży do krojenia. Na tak duże sprzęty potrzebujemy magazynu. Swojego , bądź wynajętego , niemniej jednak za oba warianty trzeba zapłacić.
A więc, czy opłaca się wchodzić w towary o tak wielkich wymiarach? W rzeczy samej, możemy to uczynić , jednakże pod jednym warunkiem: zastosujemy coś, co nazywa się dropshipping. Czyli wysyłkę od razu z hurtownii. Pokrótce chodzi o to, że my tylko zbieramy zapotrzebowanie poprzez nasz sklep, po czym te zlecenia przesyłamy do hurtownii. Dostawca zaś wysyła wymagany produkt.do Klienta. Rzecz jasna nie gratis, bierze od nas pewien procent za realizację naszej transakcji.
Takie wyjście z problemu da nam możliwość na wybranie produktu, w sumie jakiego tylko chcemy, łącznie z produktami za parę tysięcy. Bowiem kupujemy je w momencie konkretnego zlecenia. Niczego nie przechowujemy na stoku . Nie potrzebujemy dużej gotówki zamrażać w produkcie.
Awaryjność produktu
Bez trudu można się rozeznać, co kryje się pod tytułowym pojęciem. Otóż dobrze byłoby poszukiwać towarów, które prawie nie ulegają usterkom. Rzecz jasna, ze każdy jeden sprzedawany przedmiot w sklepie ma gwarancję dwuletnią, i w wypadku zaistniałej dysfunkcji – kupujący wyśle reklamowany towar nie do nas , ale do tego co dał gwarancję. Aczkolwiek nasza firma nie uniknie wielu telefonów od nabywców, którzy będą chcieli się poradzić: jak wygląda procedura reklamacyjna?
Nasza renoma – jako internetowego sprzedawcy – również podupadnie. Mimo, że to nie my jesteśmy odpowiedzialni za standard wytworzenia towaru, jednakże odbiorca to właśnie nas – jako firmę, od której kupił – będzie kojarzył z zepsutym przedmiotem.
Inna sprawa, to opcja uszkodzenia produktu podczas wysyłki do Klienta. I znowu to nie my jesteśmy winni dajmy na to za uszczerbioną końcówkę w krysztale, jednak skojarzenie kieruje do nas. I naszej firmie przyczynia masę zbędnych kłopotów. Więc, wyluzujmy z jakąś porcelaną , talerzami, a nawet zegarami, czy tego rodzaju produktami, które nader prosto zniszczyć w trakcie wysyłki.
Analiza tych kilku przedstawionych elementów da nam szansę wybrać artykuł, jaki będziemy mogli umieścić w sklepie internetowym i bez problemu wyprzedawać. Niewątpliwie nie są to wszelkie aspekty, ale przynajmniej te bazowe, które dadzą sygnał do rozpoczęcia kariery internetowego sprzedawcy.
