Blog

Wszystko co musisz wiedzieć przed skorzystaniem z sauny

Pobyt w saunie, jeśli ma być skuteczny, powinien zająć około dwóch godzin. Tyle czasu należy sobie zarezerwować. Przed pójściem do sauny nie wolno się objadać, ale zarazem nie należy się do niej udawać z pustym żołądkiem. Najlepsza jest niewielka przekąska zawierająca jakiś składnik zasadowy.

Przykład: kromka chleba (składnik kwasowy) z odrobiną masła (składnik neutralny) i dodatkiem różnych wa­rzyw, np. pomidora, rzodkiewki, ce­buli, oraz szklanki soku z warzyw (składniki zasadowe). Zapewnienie składników zasadowych przyczyni się do łatwiejszego wydalania złogów; kromka chleba dostarczy organizmo­wi długołańcuchowych węglowoda­nów w skoncentrowanej postaci (dzię­ki czemu nie odczujemy głodu będąc w saunie); masło natomiast – lekko strawnych tłuszczów.

Zachowanie się w saunie podlega regula­minowi, który jest wywieszony w każdym publicznym zakładzie tego typu. Ogólne zalecenia, których należy prze­strzegać, są następujące:

Skorzystanie z ubikacji.
Umycie się i osuszenie.
Ogrzanie stóp lub kąpiel stóp w wodzie o wzrastającej temperaturze (35-40°C).
Leżenie w kabinie; z początku na najniższej półce; ostatnie dwie minuty w pozycji siedzącej.
Wyjście na świeże powietrze.
Polewanie zimną wodą z węża lub obmywanie zimnowodne.
Zanurzenie w zimnej wodzie (tylko dla wytrenowanych i nie dla nadciśnieniowców).

Na koniec ponowne wejście do kabiny, a potem ewentualnie trzecie. Po zakończeniu ostatniego pobytu w ka­binie:

Ciepła kąpiel stóp lub polewanie ich ciepłą wodą.
Odpoczynek w wygodnej pozycji, pod lekkim przykryciem.

Punkty od 1 do 3 (przygotowanie do wejścia do kabiny) trwają około kwad­ransa. Przed wejściem do kabiny trzeba się osuszyć, tylko wtedy bowiem pocenie się może mieć prawidłowy przebieg. Tem­peratura w kabinie jest zależna od wyso­kości pomieszczenia. W saunie znajdują się zwykle trzy półki. Siedząc na nich będziemy mieli na wysokości głowy różne temperatury, a mianowicie: na pierwszej (najniższej) półce – około 50°C, na dru­giej – około 65°C, a na trzeciej ponad 80°C (do około 100°C). Temperatura krytyczna, przy której może dojść do oparzeń, zawiera się w przedziale od 120 do 160°C. Przechodzenie na wyższe półki powinno się odbywać stopniowo. Produ­kcja potu jest największa przy 65°C, a więc na drugiej półce, i nie zwiększa się już przy dalszym wzroście temperatury. Natomiast na trzeciej półce szybciej wzra­sta wewnętrzna temperatura ciała, co pobudza nerki do intensywniejszej pracy. W związku z tym wszystkim zaleca się zajmowanie coraz wyższej półki przy każ­dym kolejnym wejściu do kabiny; powin­no się to odbywać następująco:

Na początku najniższa półka – wstęp­ne dostosowywanie się i wstępna faza pocenia się.
Przy następnym wejściu do kabiny wyższa półka – pełna adaptacja i główna faza pocenia się.
Na koniec najwyższa półka – uwol­nienie i wydalenie złogów znajdujących się głębiej w organizmie.

Czas jednorazowego przebywania w kabinie: 10-20 minut.

Po ostatecznym wyjściu z kabiny konieczne są dalsze działania:

Najpierw wstępne ochłodzenie ciała na świeżym powietrzu, a przynajmniej przy otwartym oknie.
Głębokie oddechy przy jednoczesnym wykonaniu kilku prostych ćwiczeń gim­nastycznych, jak np. krążenie ramion i tułowia.
Zimny prysznic lub polewanie zimną wodą z węża. Może to być kilka polewań częściowych lub też jedno polewanie całe­go ciała. Ważne, aby polewania prze­prowadzone były fachowo i szybko, ina­czej zamienią się w zwykłe chłodzące rozlewanie wody po ciele i nie odniosą skutku.

Polewania mają określone zadania. Ich celem jest mianowicie krótkotrwałe zwę­żenie naczyń krwionośnych, które uprze­dnio uległy znacznemu rozszerzeniu wskutek działania wysokiej temperatury (bierne rozszerzenie naczyń). Zanim na­czynia krwionośne zdążą zastygnąć w tym zwężeniu, kończymy polewanie, co sprawia, że naczynia krwionośne ponow­nie się rozluźniają i rozszerzają (aktywne rozszerzenie naczyń). Dlatego nawet po­lewanie całego ciała, wymagające na ogół dwudziestopięciometrowej ?wędrówki” strumienia wody po ciele, nie powinno trwać dłużej niż minutę. Taki sam cel ma zanurzanie ciała w zbior­niku zimnej wody. Należy wejść powoli do wody, zanurzyć się aż po szyję, wziąć głęboki oddech i wyjść. Następuje wów­czas krótkotrwałe odruchowe zwężenie naczyń krwionośnych, a po chwili (ponie­waż w porę usuwamy bodziec zimna) – aktywne ich rozszerzenie. I o to właśnie chodziło, bo na tym polega właściwy trening naczyń krwionośnych – jeden z głównych celów przebywania w saunie. Przed ponownym udaniem się do kabiny, a także przed odpoczynkiem następującym po zakończeniu całego seansu sauny trze­ba ogrzać stopy w ciepłej kąpieli wodnej lub pod ciepłym prysznicem. I koniecznie dobrze osuszyć ciało.

Mogą Ci się spodobać

Dodaj komentarz